Pomorskie kalwarie

Print Friendly, PDF & Email

Mieszkańcy Pomorza słyną ze swojej pobożności. Pielgrzymki stały się dla wielu rodzin ważnym elementem codziennego życia. Na terenie naszego województwa znajdują się dwie kalwarie, które przyciągają mnóstwo wiernych, ale również i turystów.

Kalwarie miały upamiętniać Mękę Pańską. Jeżeli była taka możliwość, stawiano je na wzgórzach, które przypominały Jerozolimę. Tak też jest i w Wielu – małej miejscowości, do której przyjeżdżają tysiące pielgrzymów.

Kalwaria Wielewska

Determinacja w czasach wojny

Plany budowy kalwarii powstały już na początku ubiegłego wieku. Jak to zwykle przy takich inwestycjach bywa, od pomysłu do realizacji długa droga. Pewnie kalwaria nigdy by nie powstała, gdyby nie determinacja kilku osób: ks. Józefa Szydzika i ks. Józefa Wryczy. Nic jednak sami by nie zdziałali! To datki parafian i przekazana przez nich ziemia pod inwestycję, pozwoliły, by na Białej Górze powstały budowle, które dzisiaj znamy.

Budowę zakończono w połowie lat 20-tych ubiegłego wieku. Warto dodać, że duża część prac przebiegała, gdy trwała I wojna światowa. Miejscowa ludność szukała w religii ratunku od strasznych obrazów toczących się bitew.

Na kalwarię składają się 22 kaplice, 6 rzeźb i tzw. pustelnia, gdzie mieszkał opiekun tego miejsca. Warto odwiedzić Wiele zwłaszcza, gdy odbywa się w nim jeden z dwóch odpustów, (święto Wniebowzięcia Pana Jezusa i Matki  Bożej Pocieszenia). Co ciekawe, w 2017 roku miała miejsce koronacja obrazu Matki Bożej Pocieszenia, której przewodniczył Prymas Polski.

Kalwaria Wielewska

Jeżeli odwiedzimy Kalwarię Wielewską, warto też wstąpić do Muzeum Ziemi Zaborskiej, które swoją siedzibę ma w Gminnym Ośrodku Kultury. Trzeba do tego miejsca zawitać chociażby ze względu na największą wystawę haftów jednego twórcy. Muzeum prezentuje 365 dzieł Leonarda Brzezińskiego – można więc przez okrągły rok codziennie podziwiać jeden haft. Muzeum czynne jest na prośbę zainteresowanych. Warto więc zapowiedzieć się wcześniej.

Jerozolima w Wejherowie

Dużo starszym obiektem niż Kalwaria Wielewska jest ta w Wejherowie. Powstała w połowie XVII wieku. Jakub Wejher wysłał swojego przyjaciela do Jerozolimy, by ten dokładnie obliczył wszystkie odległości pomiędzy kaplicami, tak, by kalwaria w Wejherowie stała się dokładną repliką drogi krzyżowej z Ziemi Świętej.

Znaczenie kalwarii zaczęło szybko rosnąć. Pielgrzymujący tutaj mogli otrzymać odpust zupełny. Obecnie w tym miejscu obchodzonych jest aż pięć odpustów.

Sława kalwarii szybko rozeszła się poza Wejherowo. Pielgrzymka do tego miejsca jest obowiązkowa dla mnóstwa rodzin. Nic dziwnego: tradycja pielgrzymek np. z Kościerzyny ma już 300 lat!

Kapliczki mają nie tylko znaczenie religijne. To pierwsze przykłady sztuki barokowej na Pomorzu. Umieszczono je na trzech wzgórzach – dokładnie tak, jak w Jerozolimie.. Przejście całej trasy zajmuje około 2,5 godziny.

Kalwaria Wejherowska

Niezwykle ciekawym zwyczajem znanym na Kaszubach jest pokłon feretronów. Pielgrzymi niosący obrazy ze swoich parafii, kłaniają się krzyżom przydrożnym, kościołom i kaplicom. To niełatwa sztuka wymagająca od obraźników, czyli osób niosących wizerunki świętych, nie tylko siły, ale i stworzenia zgranego zespołu.

Gdy będziemy w Wejherowie warto udać się do Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej i na wejherowski rynek. Stoi tam pomnik założyciela miasta. Złośliwi twierdzą, że zimą wygląda jak Lord Vader. Zakochani z kolei są przekonani, że to najlepsze miejsce, by wyznać komuś miłość.

opracowała: Iwona Nody

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 + 3 =